[ Wypowiedzi widzów na forum Gazety Plockiej o "Sklepach cynamonowych" w Teatrze Dramatycznym im. Jerzego Szaniawskiego w Plocku - 2005 r.]
aber
ojej... to wszystko chyba nie tak. TO nie jest hamburger, który smakuje lub nie. i nie jest TO gadget, który sie podoba lub. i nie jest w koncu TO - urzadzeniem, które mniej lub bardziej jest (badz nie) przydatne. TO = Teatr. miejsce, swiatynia do której sie uczeszcza by przezyc cos, czego nigdzie indziej nieprzezyjemy. wspólny organizm tworzacy ponad wymiarowa przestrzen zlozona z nassamych...z nas - widzów, nas - aktorów, nas - obrazów, nas - dzwieków. to suma nas wszystkich. dlatego nigdy nie bedzie dwóch identycznych spektakli. bo nigdy wiecej nie spotkamy sie w tym samym czasie, skladzie, atmosferze. teatr - to "narzedzie" dla uzyskania katharsis - duchowego oczyszczenia. teatr to swiatynia w której i my stajemy sie bogami w chwilach, w których pozwalamy sie oderwac od tego, co zostawilismy na okres 2 godzin za murami...jesli pozwolimy. jesli -potrafimy i chcemy. i nie musimy wszystkiego rozumiec (bo skoro czasami nie potrafimy zrozumiec swoich najblizszych...). jedyne co powinnismy -... to da sie poniesc... zaufac... na godzine, dwie...otworzyc w sobie te czastki umyslu, do których dostepu bronimy wszystkim. nawet sobie samym. pani MO (Milicja Obywatelska ??)- zgodnie z trendem panujacym w obecnych czasach - dala upust swojej otwartosci, zimnej, bolesnej i brzydko "pachnacej". i nie chodzi o prawo do krytyki. nie. chodzi o brak pewnej zawodowej etyki... a zwlaszcza tego fragmentu, który mówi o uczciwosci, rzetelnosci. jakos dziwnie (prawie) identyczna wydaje sie owa "recenzja" z recenzja pana Leszka karczewskiego sprzed ponad roku... troche wiecej indywidualizmu, o pani! :-) ze swojej strony dziekuje za wzruszenia, których doznalem uczestniczac (a nie -ogladajac) w "sklepach cynamonowych"... tak. mysle, ze ten drobny dystans miedzy "ogladac a uczestniczyc" jest dla pani MO dystansem nie do pokonania. przepraszam za uszczypliwosc. jestem po prostu szczery.
1 • 2 • 3 • 4 • 5 • [6] • 7 • [ dalej ]
|