dwadziewiecel a A ja zgadzam sie z opinia Gazety. Oczywiscie kazdy ma prawo do wlasnego zdania, ale to bylo naprawde cienkie przedstawienie. Zabraklo ducha Schulza, tajemniczosci, misterium, niesamowitej metaforyki. Posklejano w sposób,dla mnie dosc przypadkowy, rózne fragmenty prozy pisarza tworzac malo przekonujaca calosc. Obronil sie jedynie J. Maka i, co jest zaprzeczeniem twierdzenia p. MO, muzyka przedstawienia. A jesli idzie o opinie wspomnianej pani, nie zawsze sa tak krytyczne jak ta, Drodzy Forumowicze! O "Opowiesci wigilijnej" wypowiadala sie b. pochlebnie, a na mnie ten spektakl tez nie zrobil wrazenia... Rozumiem,ze teraz nastapi atak :). p.s. NADMIENIAM,ZE NIE OGLZDAM "KLANU". Pozdr. 1 • [2] • 3 • 4 • 5 • 6 • 7 • [ dalej ] |